31 grudnia 2013

Murzynek

Jest to już chyba tradycja, że przy każdej okazji, czy to urodziny czy święta, to jest on robiony. Jest szybki do wykonania, niesamowicie prosty, a efekt ... Mmmm, magia dla podniebienia :-)) Uwielbiamy to ciacho, jeszcze się nam nie znudziło no i było na naszym Wigilijnym stole. 
Murzynek jest puszysty, czekoladowy, ani gorzki, ani przesłodzony, w sam raz, a dżem z czarnej porzeczki dodaje mu słodyczy i zarazem kwaskowatości. Polany jest masą czekoladową, no po prostu niebo w gębie :-) Wielkim plusem jest to, że jest bardzo łatwy do upieczenia, a dowodem jest (prawie) 7-letni Oskar robiący to ciacho praktycznie samodzielnie i pałaszujący także ;-))



Składniki:

  • 250 g margaryny
  • 1 1/2 szklanki cukru
  • 3 łyżki kakao
  • 6 łyżek wody
  • 2 opakowania cukru waniliowego
  • 4 jajka (białka i żółtka osobno
  • 1 1/2 szklanki maki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ około 1/2 słoiczka dżemu z czarnej porzeczki (lub innych ulubionych smaków) - nie jest koniecznością

Przygotowanie:


Margarynę rozpuścić z cukrem, kakao, wodą i cukrem waniliowym. Gdy masa zacznie wrzeć zmniejszyć odrobinę płomień i mieszać jeszcze półtora minuty. Odlać pół szklanki. Odstawić do wystudzenia. 
Do przestudzonej masy dodać żółtka, mąkę i proszek, wszystko bardzo dokładnie utrzeć. 
W drugiej misce ubić białka ze szczyptą soli, przełożyć ją do mas czekoladowej i delikatnie wymieszać. 
Formę keksową* (15 x 25 cm) wysmarować masłem i obsypać mąką, nagrzać piekarnik na 170ºC grzałka góra dół (bez termoobiegu). Masę przelać do formy i piec około 50 minut- aż do suchego patyczka. Ostudzić ciasto. 
Jeśli chcemy przełożyć ciasto dżemem to kroimy ciasto, dajemy dżem na przekrojony kawałek, przykrywamy drugą częścią ciasta i polewamy odłożoną polewą. Zostawić na około 1-2 godziny, chociaż dobrze na całą noc. 


* piekłam w foremce z wybrzuszeniami (przepis i podane składniki jak najbardziej sprawdzają się na formę keksową o podanych wymiarach)






29 grudnia 2013

Napoleonka

Oto przepis na pyszne, delikatne, kremowe (inaczej też kremówka :-) i proste ciasto jakim jest Napoleonek. Fakt faktem, że jest czasochłonne, i dosyć długo się czeka, ale warto jak najbardziej. 
Ciasto francuskie idealnie się rozwarstwia (oraz kurczy) także mi wyszło 6 baaardzo dużych napoleonek, także mogłam zrobić nawet z 10, ale ze względu na ilość ludzi, wyszło 6 - jedzonych na dwa razy :-)) Polecam jak najbardziej, a zasięgnęłam przepisu z Domowych Wypieków, podaję oryginalny przepis. Spróbujcie! ;)




Składniki:



ciasto francuskie:


  • 300 g masła
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • ½ łyżki octu 
  • 100 ml ciepłej wody 

masa budyniowa:

  • 1 litr mleka
  • 50 g masła
  • 120 g mąki pszennej
  • 70 g mąki ziemniaczanej
  • 4 żółtka
  • 2 jajka
  • 200 g cukru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego


Przygotowanie: 

Przygotować ciasto francuskie: 300 g masła i 100 g mąki zagnieść na jednolitą masę. Masę położyć na kawałku folii spożywczej, przykryć drugim kawałkiem folii i spłaszczyć ręką w kwadrat lub rozwałkować. Zawinięte masło w folię wstawić do lodówki.
W tym czasie z reszty składników zagnieść ciasto, dodając tyle wody, aby miało konsystencję ciasta pierogowego. Ciasto rozwałkować na blacie posypanym mąką w kształt koła. Na środku ciasta położyć schłodzone masło. Ciasto złożyć w kopertę i dokładnie skleić brzegi.
Ciasto odwrócić (złączeniami do dołu) i rozwałkować na długi prostokąt o grubości około 1 cm (Należy wałkować zawsze w jednym kierunku).
Ciasto złożyć jak list (krótszy bok złożyć do połowy, drugi bok założyć na ten złożony). Leciutko rozwałkować (tylko wałkiem docisnąć, aby było troszkę cieńsze, wtedy lepiej się schłodzi) i zawinąć we folię. Zawinięte ciasto położyć na desce i wstawić do zamrażalnika na 15 minut.
Ciasto ponownie rozwałkować na podłużny prostokąt i ponownie złożyć jak list. Leciutko rozwałkować (tylko docisnąć wałkiem, aby ciasto było cieńsze), zawinąć w folię i wstawić do zamrażalnika na 15 minut. Czynność tą powtarzać jeszcze 2 razy, wkładając za każdym razem ciasto do zamrażalnika na 15 minut.
Gotowe ciasto należy przeciąć na pół. Jedną połowę, zawiniętą w folię, wstawić do lodówki. 
Drugą rozwałkować, na posypanym mąką blacie, na duży prostokątny placek (większy od rozmiarów formy do pieczenia. Ciasto pod wpływem pieczenia znacznie się kurczy). Ciasto przełożyć na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 15 minut w temperaturze 220°C. W ten sam sposób upiec drugi placek. Placki pozostawić do ostygnięcia. Ewentualnie przyciąć do rozmiarów formy. Jeden placek, przeznaczony na górę ciasta, pokroić (najlepiej nożem z ząbkami) na kwadraty, takiej wielkości, jakiej mają być kremówki. (Ułatwi to później krojenie ciasta).

Przygotować masę budyniową: 3 szklanki mleka zagotować z masłem, cukrem i cukrem waniliowym. Resztę mleka zmiksować z jajkami, żółtkami i mąkami. Dodać do gotującego się mleka, miksując, aby nie powstały grudki. Ugotować gęsty budyń. Budyń przestudzić, ale jeszcze lekko ciepły wylać na pierwszy placek z ciasta francuskiego. (Dolne ciasto francuskie najlepiej jest owinąć dodatkowo paskiem zrobionym ze zwiniętej kilkakrotnie folii aluminiowej, aby masa budyniowa nie wypływała). Na masie budyniowej ułożyć pocięte kwadraty. Całość posypać z góry cukrem pudrem. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej 12godzin












28 grudnia 2013

Sernik świąteczny

Pyszny świąteczny sernik, który był robiony z aż 2 kg twarogu. Mmmmm bardzo serowy :-) No i duża blacha, nic dodać nic ująć. Robiłam go także w ciepłe dni, jest orzeźwiający. Cóż by więcej go opisywać, polecam jak najbardziej. Jest prosty, a smak niebiański, a także ten aromat wanilii... Wzorowałam się przepisem Dorotki lecz proporcje zmienione. Polecam wszystkim sernikoholikom :-)) 



Składniki:


  • 2 kg sera twarogowego mielonego
  • 2 szklanki cukru
  • 10 jajek (osobno białka i żółtka)
  • 250 g masła w temperaturze pokojowej
  • 2 szklanki śmietany kremówki 30%
  • 2 budynie waniliowe
  • 9 łyżek kaszy manny
  • aromat waniliowy


Przygotowanie:

Masło utrzeć z szklanką cukru do jasnej konsystencji. Następnie dodać ser i wymieszać dokładnie. Na najniższych obrotach miksera dodawać po 1 żółtku, chwile odczekując zanim nie doda się kolejnego.  
W osobnej misce ubić białka (ze szczyptą soli) pod koniec ubijania dodać cukier. W drugiej misce ubić kremówkę. 
Do masy serowej dodać budynie, kaszę i aromat, wszystko zmiksować.  
Białka i kremówkę (oba ubite) dodać do masy serowej i wymieszać delikatnie.
Piekarnik nagrzać na 170ºC grzałka góra dół (bez termoobiegu), blachę o wymiarach 39 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia i piec około 70 minut. 
Ostudzić i schłodzić, wyjąć godzinę przed podaniem, kroić ostrym nożem. 


Miłego pieczenia i jedzenia. Smacznego! :-)))










24 grudnia 2013

Piernik staropolski

Piernik, który 3 raz będę piekła na Boże Narodzenie :-) Zauważyłam, że wielkie zainteresowanie jest tym piernikiem. Ciasto pochodzi z książki Marii Lemnis i Henryka Vitry. Piernik długo dojrzewa, jest pyszny, rozpływający się w ustach, najlepszy jaki jadłam :-) Ale z przykrością stwierdzam, że najbardziej smakuje mi zimą, jak robiłam wiosną to nie było to samo, także róbcie bo to ostatni gwizdek! 


Składniki:



  • 500 g miodu naturalnego np. akacjowego
  • 1,5 szklanki cukru
  • 250 g masła
  • 1 kg mąki pszennej
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • pół szklanki mleka
  • pół łyżeczki soli
  • przyprawa do piernika 3 opakowania każdy po 40 g 

 Przygotowanie: 

5-6 tygodni wcześniej:


Masło, miód i cukier zagotować na małym ogniu do wrzenia, zmniejszyć ogień i mieszać aż się cukier rozpuści. Ostudzić masę. 
Sodę rozpuścić w mleku.
Gdy masa ostygnie dać mąkę, przyprawę, sól, sodę rozpuszczoną z mlekiem, jajka i dokładnie wyrobić. Przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka i odłożyć w chłodne miejsce na 5-6 tygodni. Piec 5-7 dni przed świętami. 


5-7 dni przed świętami:

Po odczekanym czasie wyjąć ciasto i podzielić na 3 części. Rozwałkować dokładnie każdą w średniej wielkości blaszcze w 170ºC  przez około 20 minut i wystudzić, ciasto będzie mocno wyrośnięte. 
Wystudzone blaty przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi. Obiążyć ciasto i odstawić na 3 dni. Po tym czasie obciąć boki by było równe i na na pół, by były 2 długie :-)) 
Dzień przed świętami oblać czekoladą :-)


Smacznego ;-)


(wzorowałam się przepisem Dorotki, a zdjęcia wgram jak zostanie upieczone :-) 



Upiekłam 3 wielkie placki w największej foremce (około 40 x 30 cm), po tym jak wystygły przekroiłam każdy na pół, wyszło 6 placów, przekładałam konfiturą śliwkową i dżemem z czarnej porzeczki, niebo w .... :-)) 1 warstwa dżemem, druga konfiturą i tak na zmianę. Dwie warstwy były ze śliwką, 3 z czarną porzeczką.







20 grudnia 2013

Tiramisu

Pyszne i delikatne ciasto bez pieczenia, lubiane za smak i prostotę robienia. Jedynym problemem jaki często mam to wykładanie go z blaszki... To jest najgorsza chwila.. Dlatego z tego przepisu lubię robić w pucharkach, choć tym razem (nie wiem co mnie podkusiło..) zrobiłam w blaszce i smak zadowalający jak zawsze, ale to wykładanie.. ;-) Jakoś daliśmy rade, aż ślinka cieknie...




Składniki:


  • 200 g biszkoptów podłużnych
  • 500 g mascarpone (zimne)
  • 3 łyżeczki kawy rozpuszczonej w 1 szklance wrzątku (ostudzić)
  • 5 żółtek
  • 3 białka
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 3 łyżki kakao

Przygotowanie:


Przygotować foremkę, o dł. około 35 x 10 cm. 
Żółtka utrzeć z cukrem na jasną masę, następnie dodać mascarpone i dalej miksować tak długo aby grudek nie było. Białka ubić ze szczyptą soli, dodać do masy serowej i mieszać delikatnie. 
Połowę biszkoptów nasączyć w kawie (muszą być dobrze nasączone, ale nie może z nich cieknąć. Następnie wyłożyć połowę masy, znów nasączone biszkopty na masę  i na biszkopty masę, którą wyrównać dokładnie. 
Owinąć w folię całą foremkę i schować do lodówki najlepiej na całą noc. 
Wyjąć 10 minut przed podaniem i oprószyć przesianym kakao. 


Miłego zajadania, smacznego :-)))






15 grudnia 2013

Croissants

Pyszne croissanty, które są zrobione z wcześniej podanego przepisu na ciasto francuskie, skorzystałam z około 350 g i wyszło mi 20 mini croissantów :-) Pychota! Uwielbiamy je, obsypane cukrem pudrem i z każdym gryzem czujemy jak ciasto super się rozwarstwiło przy urośnięciu :) Zachęcam, jak jest już gotowe ciasto to jest zaledwie 20 minut i gotowe, upieczone i zjedzone :-) Polecam!




Składniki:


  • około 350 g ciasta francuskiego z tego przepisu

dowolnie : czekolada, cukier puder koniecznie do obsypania :-)


Przygotowanie:

Piekarnik nagrzać na 220ºC (z termoobiegiem), powykrawać trójkąty, zawijać najpierw luźniej a potem ciaśniej, kłaść na papier do pieczenia i posmarować żółtkiem wymieszanym z wodą, piec w nagrzanym piekarniku 5 minut, a potem około 10-15 minut w 180ºC. Upieczone wyjąć z piekarnika i gdy będą ciepłe oprószyć cukrem pudrem. gotowe przechowywać w zamkniętym pudełeczku. 



Miłego pieczenia, smacznego! ;-))





Ciasto francuskie

Skorzystałam z przepisu podanego na stronie Moje Wypieki, zaś oryginał pochodzi z książki "Desery, od najprostszych po wykwintne" Pierra Herme. Dziękuję Dorotce, pierwszy przepis na ciasto z którego korzystam i będę korzystać. :-)) 

Składniki:

  • 200 ml zimnej wody
  • 14 g (1 łyżka) miałkiej soli
  • 500 g dobrej jakości masła o temperaturze pokojowej
  • 150 g mąki krupczatki
  • 250 g mąki pszennej

Przygotowanie:

1. Wodę wlać do szklanki, dodać sól i mieszać, aż sól się rozpuści. W rondelku roztopić 75 g masła na wolnym ogniu. Obydwie mąki wsypać do miski. Dodać posoloną wodę, roztopione masło i zagnieść ciasto.

2. Uformować kulę, spłaszczyć dłonią, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 2 godziny.

3. Pozostałe masło pokroić na małe kawałki, włożyć do miski i utrzeć na gładką masę. Utarte masło włożyć między 2 warstwy folii spożywczej lub papieru do pieczenia. Rozwałkować na prostokąt grubości 2 cm i wstawić do lodówki.

4. Ciasto wyjąć z lodówki. Stolnicę lekko oprószyć mąką, położyć ciasto i, tocząc wałek w jednym kierunku, rozwałkować na kwadratowy placek grubości około 2 cm (lub cieniej), tak by środek był grubszy niż boki. Na środku rozłożyć schłodzone masło, tak by rogi znajdowały się pośrodku boków ciasta.

5. Rogi ciasta połączyć nad masłem, formując kopertę, i zlepić ciasto na złączeniach, aby nie wydostawało się na zewnątrz podczas wałkowania.

6. Ciasto z masłem wewnątrz rozwałkować na prostokąt długości 3 x większej niż szerokość.

7. Ciasto złożyć na 3 części, formując prostokąt. Wstawić do lodówki na 2 godziny.

8. Ciasto wyjąć z lodówki, obrócić o 90°, rozwałkować na prostokąt, tak jak w punkcie 6. Złożyć na 3 części i wstawić do lodówki na co najmniej godzinę. W ten sposób, tocząc wałek w jednym kierunku, rozwałkowywać i składać ciasto 6 razy, za każdym razem wstawiając je do lodówki na 2 godziny. Po każdym schłodzeniu ciasto należy wałkować na stolnicy posypanej cienką warstwą mąki, aby nie przywierało.


Ciasto przed pieczeniem rozwałkowujemy na grubość około 3 - 5 mm, w zależności od upodobania. Pieczemy w temperaturze 200°C przez około 13 - 15 minut.


Makowiec zawijany

Przyznam, że robiłam go chyba raz lub dwa, no i dawno temu. Sama nie wiem czemu jest bardzo smaczny i świąteczny, zrobiłam mini wersje na wypróbowanie przed świętami, chociaż w sumie nie taka mała bo miała długość około 45 cm :)) ale jak się pokroiło to malutka była. Ze względu, że na mikołaja dostałam dwie puszki masy makowej, każda po 850 g to nie robiłam sama, tylko korzystałam z tej i tak jak byłam uprzedzona, tak tą szczerze bardzo polecam. Tak tak, wiem, że powinno się zrobić samemu tą masę, ale gdy spróbowałam to na prawdę warto :)) Ciasto wzięłam z przepisu Dorotki, troszkę proporcje zmieniłam ale bardzo je chwalę, polecam na święta :-))




Składniki:



ciasto:


  • około 1 szklanka + 3 łyżki mąki pszennej 
  • 20 g drożdży świeżych
  • 60 ml mleka
  • 50 g masła 
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki cukru + 1 łyżka cukru
  • aromat rumowy
lukier:
  • 1 szklanka cukru pudru 
  • 3 łyżki gorącej wody

+ około 400 g gotowej masy makowej


Przygotowanie:

Zrobić rozczyn : Drożdże połączyć z 1 łyżką cukru, mlekiem letnim i wymieszać do rozpuszczenia i dodać 3 łyżki mąki, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 20-30 minut do wyrośnięcia. 
Mąkę wsypać do miski, dodać drożdże i resztę składników, a na koniec masło i wyrobić ciasto, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę. 
Piekarnik nagrzać na 190ºC bez termoobiegu, grzałka góra-dół. Ciasto rozwałkować i wyłożyć masę makową, zostawiając przy każdym brzegu około 2 cm. Zwinąć roladę i owinąć papierem do pieczenia zostawiając nie więcej niż 1 cm luzu pomiędzy papierem a ciastem. Piec 35-40 minut w nagrzanym piekarniku. 
Ostudzić i polać przygotowanym lukrem. 


Miłego pieczenia, smacznego! :-))



(Ciasto można przygotować dużo wcześniej i zamrozić, owinąć w folię-wtedy przed podaniem polukrować
lub kilka dni przed świętami i przechowywać w chłodnym miejscu)






12 grudnia 2013

Sernik z rosą

Bardzo sławny i pyszny serniczek (tak tak, znów sernik..), który jest kolejną próbą, do wypieków na święta :-) Na pewno nie raz go robiliście. Byli zadowoleni, więc taki dylemat teraz jest, ale jest póki co numerem 1 przy wyborze na święta ;-)) Jest delikatny, na kruchym spodzie, o zwartej konsystencji, ale nie jest z tych mokrych, ani puszkowatych. Z słodziutką bezą i rosą. Polecam :-)


Składniki:


ciasto:

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • 2 całe jajka
  • 120 g masła
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
masa serowa:
  • 1 kg sera
  • 2 budynie śmietankowe (ja dałam 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej)
  • 4 żółtka
  • 2 szklanki mleka
beza:
  • 4 białka
  • 4 łyżki cukru pudru


Przygotowanie:

Ciasto zagnieść i wyłożyć blaszkę 32 x 22 cm z papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzać na 175ºC bez ternoobiegu i przygotować masę serową. 
Wszystkie składniki oprócz budyniu (proszku) i mleka, wymieszać razem krótko, ale do gładkiej konsystencji a na koniec budyń oraz mleko i zmiksować. Masę wylać na ciasto.
Piec w nagrzanym piekarniku 40 minut. Białka ubić dokładnie i dodać cukier puder stopniowo. Po 40 minutach pieczenia pianę wyłożyć na sernik (najlepiej ubić białka chwilę przed wyciągnięciem) i piec jeszcze 15-20 minut. 
Ostudzić- w tym czasie pojawia się rosa :)


Miłego pieczenia, smacznego! :-)











8 grudnia 2013

Babeczki czekoladowe

Po ciężkim tygodniu, bardzo szybkie babeczki czekoladowe, które są bardzo delikatne, lekko wilgotne z polewą z mlecznej czekolady. Jak polałam babeczki to kolorem przypominały mi pralinki Toffiefe :) 
Dużym plusem jest to, że są bardzo szybkie :) Mieszamy ciasto, dajemy do foremek, pieczemy i gotowe :-)
Często je robię gdy mam niespodziewanych gości, jemy nawet ciepłe :)) Polecam :)


Składniki (wyszło mi 12 średniej wielkości babeczek):

  • 1,5 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru (możecie dodać więcej jeśli wolicie słodsze)
  • 4 płaskie łyżki kakao
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 80 ml oleju
  • 160 ml wody gazowanej
  • aromat waniliowy 

+ 80 g czekolady mlecznej z 1 łyżką masła


Przygotowanie:

Piekarnik nagrzać na 200ºC grzałka góra-dół, bez termoobiegu.
Przesiać mąkę, proszek, kakao i wsypać cukier do jednej miski, do drugiej dać jajka i roztrzepać, wlać olej i wodę. Do mokrych składników wsypywać partiami suche, wsypywać w 3 lub 4 partiach i miksować na niskich obrotach tylko do połączenia składników. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami i wykładać ciasto (ja wyłożyłam do całej papilotki, by mocno urosła).
Babeczki włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 25 minut. W tym czasie można przygotować polewę czekoladową; czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z łyżką masła. Ja polałam stygnące babeczki :)


Miłego pieczenia, smacznego! :-))


Wzorowałam się przepisem Dorotki na muffinki z Coca-Colą. Polecam oba przepisy :-)





2 grudnia 2013

Sernik śmietankowo-czekoladowy

"Znów sernik" usłyszałam od pewnego Pana, no ale jednak został chłonięty w zastraszająco szybkim tempie :-) Robiłam na życzenie pewnego maleństwa, które uwielbia czekoladę. 
Sernik zrobiłam na czekoladowym spodzie (miało być go dużo :-)) i polewą czekoladową, wszystko z aromatem pomarańczy- oczywiście :) Bardzo smaczny i bardzo syty sernik. Nie pogardziłam, ale jednak wolę te kremowe, ale dla czekoladoholików jak najbardziej..



Składniki:

czekoladowy spód:
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/3 szklanki oleju
  • 4 czubate łyżki kakao

masa serowa:
  • 750 g sera mielonego
  • 450 ml śmietany kremówki (30-36%)
  • 6 jajek
  • 1/2 szklanki cukru
  • skórka otarta z jednej pomarańczy

polewa czekoladowa:
  • 150 g czekolady (ja użyłam 100 g mlecznej i 50 g gorzkiej)
  • 1 płaska łyżeczka masła

Przygotowanie:

Składniki na spód wyrobić dokładnie (ja zmiksowałam malakserem). Nagrzać piekarnik na 150°C i wyłożyć tortownicę (średnica 24 cm) papierem do pieczenia i piec 25 minut. 
W tym czasie zająć się masą serową. 
Kremówkę zmiksować z serem i dodać cukier i miksować około 1 minutę. Następnie dodawać po 1 jajku robiąc około 20 sekund przerwy po każdym na koniec dać skórkę z pomarańczy (lub aromaty-wg gustu). Masę serową wylać na upieczony spód i piec w kąpieli wodnej około 90 minut nadal w 150°C (ja ostatnie 20 minut piekłam na termoobiegu, ale grzałce dolnej). 
Ostudzić i na koniec przygotować polewę czekoladową i oblać nią wystudzony i schłodzony sernik. Można ozdobić pomarańczą :))


Miłego pieczenia, smacznego! ;-))





Lista zakupów