24 grudnia 2013

Piernik staropolski

Piernik, który 3 raz będę piekła na Boże Narodzenie :-) Zauważyłam, że wielkie zainteresowanie jest tym piernikiem. Ciasto pochodzi z książki Marii Lemnis i Henryka Vitry. Piernik długo dojrzewa, jest pyszny, rozpływający się w ustach, najlepszy jaki jadłam :-) Ale z przykrością stwierdzam, że najbardziej smakuje mi zimą, jak robiłam wiosną to nie było to samo, także róbcie bo to ostatni gwizdek! 


Składniki:



  • 500 g miodu naturalnego np. akacjowego
  • 1,5 szklanki cukru
  • 250 g masła
  • 1 kg mąki pszennej
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • pół szklanki mleka
  • pół łyżeczki soli
  • przyprawa do piernika 3 opakowania każdy po 40 g 

 Przygotowanie: 

5-6 tygodni wcześniej:


Masło, miód i cukier zagotować na małym ogniu do wrzenia, zmniejszyć ogień i mieszać aż się cukier rozpuści. Ostudzić masę. 
Sodę rozpuścić w mleku.
Gdy masa ostygnie dać mąkę, przyprawę, sól, sodę rozpuszczoną z mlekiem, jajka i dokładnie wyrobić. Przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka i odłożyć w chłodne miejsce na 5-6 tygodni. Piec 5-7 dni przed świętami. 


5-7 dni przed świętami:

Po odczekanym czasie wyjąć ciasto i podzielić na 3 części. Rozwałkować dokładnie każdą w średniej wielkości blaszcze w 170ºC  przez około 20 minut i wystudzić, ciasto będzie mocno wyrośnięte. 
Wystudzone blaty przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi. Obiążyć ciasto i odstawić na 3 dni. Po tym czasie obciąć boki by było równe i na na pół, by były 2 długie :-)) 
Dzień przed świętami oblać czekoladą :-)


Smacznego ;-)


(wzorowałam się przepisem Dorotki, a zdjęcia wgram jak zostanie upieczone :-) 



Upiekłam 3 wielkie placki w największej foremce (około 40 x 30 cm), po tym jak wystygły przekroiłam każdy na pół, wyszło 6 placów, przekładałam konfiturą śliwkową i dżemem z czarnej porzeczki, niebo w .... :-)) 1 warstwa dżemem, druga konfiturą i tak na zmianę. Dwie warstwy były ze śliwką, 3 z czarną porzeczką.







2 komentarze:

  1. Dzięki z przypomnienie! Zupełnie zapomniałam o tym pierniku! Robiłyśmy go z mamą w zeszłym roku i teraz będzie trzeba go powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już ostatni gwizdek więc trzeba koniecznie zrobić! :-)

      Usuń

Lista zakupów