Szybki piernik

Najpierw planowałam upiec piernik Toruński, ale moje plany jednak poprzestały na zwykłym, który również w smaku jest niczego sobie ;-) Dla mnie jednak każdy piernik będzie "niczego sobie" w porównaniu do piernika staropolskiego. Piernik jest delikatny, nie należy do tych cięższych, no i wielkim + jest to, że jest szybki i baaardzo łatwy. Zawsze wychodzi mi bez problemu. Zajadaliśmy go jeszcze ciepłego wieczorem, a rano, po odwinięcia ze ściereczki był równie pyszny (chociaż ja uwielbiam ciepłe ciasta :-) Można śmiało polać czekoladą, albo lukrem, ja tego nie robię z góry bo jedni chcą z jednym, a drudzy z drugim, dlatego przed podaniem dekoruję. Spróbujcie :)


Składniki:

• 500 g mąki pszennej
• 250 ml miodu
• 150 g masła
• 180 g cukru
• 5 jajek (oddzielnie białka i żółtka)
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 30 g przyprawy do piernika

Przygotowanie:

Miód przelać do garnuszka i wsypać do niego przyprawę i podgrzewać aż miód zrobi się ciemny. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać do miski. Masło utrzeć z cukrem, a następnie dodawać żółtka i miksować. Robić odstępy po każdym żółtku ok 20 sekund. Dalej miksując na małych obrotach dodać miód. Biała ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodawać w kilku partiach na zmianę z mąką do masy miodowej. 

Piekarnik nagrzać na 175ºC (ja piekłam bez termoobiegu -grzałka góra-dół) i piec godzinę. Przed wyjęciem sprawdzić czy na pewno jest upieczony. 

Ostudzić i udekorować według uznania ;-)

Miłego pieczenia. Smacznego ; ))