Składniki:
kruche ciasto:
- 1 szklanka mąki (odjąć 2 czubate łyżki)
- 100 g masła
- 1/4 szklanki kakao
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
masa budyniowa:
- 1 litr mleka
- 1 szklanka cukru (dla mnie było za dużo :-)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 7 jajek (same żółtka, białka będą na beze)
masa bezowa:
- 7 białek
- ok 300g cukru
- 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
Najpierw przygotować budyń, (najlepiej kilka godzin przed, np. można zrobić wieczorem, by odleżał, a jak nie to minimum 3 godziny przed) odlać pół szklanki mleka, a resztę zagotować z cukrem. Pół szklanki mleka, żółtka i mąkę zmiksować i dać do gotującego się mleka. Mieszać do zgęstnienia, przełożyć do miski i położyć folię spożywczą, by nie zrobił się kożuch i zostawić.
Składniki na kruche ciasto wyrobić (najlepiej w malakserze), dać do tortownicy o średnicy 24 cm i podpiec ok 10 min w 190 stopniach (bez termoobiegu).
Wystudzony budyń przełożyć na spód i piec około godzinę w 175 stopniach z termoobiegiem (wierz się zarumieni, więc można przykryć)
Przygotować bezę pod koniec pieczenia, w misie miksera ubić biała na sztywno i po łyże bardzo powoli dodawać cukier a na koniec mąkę. Nagrzać piekarnik na 200 stopni z funkcją grilla.
Gdy będzie upieczony (sprawdzić potrząsając-nie może być lejący się) połowę bezy wyłożyć na ciasto a połowę dać w rękaw cukierniczy i wyciskać na ciasto. Włożyć do nagrzanego piekarnika i podpiec do zarumienienia ok 7-10 minut.
Ciasto musi odleżeć, minimum całą noc w lodówce, bo inaczej może być za mało gęsty. Nabierze idealnej konsystencji.
Smacznego! :))
Przygotować bezę pod koniec pieczenia, w misie miksera ubić biała na sztywno i po łyże bardzo powoli dodawać cukier a na koniec mąkę. Nagrzać piekarnik na 200 stopni z funkcją grilla.
Gdy będzie upieczony (sprawdzić potrząsając-nie może być lejący się) połowę bezy wyłożyć na ciasto a połowę dać w rękaw cukierniczy i wyciskać na ciasto. Włożyć do nagrzanego piekarnika i podpiec do zarumienienia ok 7-10 minut.
Ciasto musi odleżeć, minimum całą noc w lodówce, bo inaczej może być za mało gęsty. Nabierze idealnej konsystencji.
Smacznego! :))
Ja bym tam dała jeszcze jakichś owoców - dla złamania słodkiego smaku :) Ale wygląda zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, dla mnie z owocami byłaby dużo lepsza, a szczególnie z jakimiś kwaskowatymi, ale ulubieńcy słodkich wypieków w moim domu byli bardzo zadowoleni :)
OdpowiedzUsuń