Zachęcam do zrobienia gdy są gościa zapowiedzieni a dużo czasu nie ma by coś kombinować. :-)
Ja nawet do niego nie używam miksera, uważam ze nawet nie jest to absolutnie konieczne.
Ciasto może zostać suche, a można przełożyć np. dżemem czy jakąś czekoladą. Ja przełożyłam konfiturą truskawkową bo akurat miałam w zapasie i świetnie sie skomponowało, ale można przełożyć oczywiście swoją ulubioną.
W zimie jest świetne na ciepło, nie od razu z piekarnika, ale jak jest ciepłe ;) z herbatką jest bardzo lubiane. :)
Składniki:
Ciasto czekoladowe:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej (gdy nie mamy śmiało można zastąpić pszenną)
- 1/2 szklanki cukru
- łyżeczka soli
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g masła
- 2 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mąki
- aromat waniliowy
- rozpuszczona mleczna czekolada
- 1 szklanka mąki
- 1/2 szklanki cukru
- mleko (ciasto musi być baaardzo gęste, ja na oko dawałam - najlepiej dawać po łyżce i mieszać)
Przygotowanie:
Nagrzać piekarnik na 150 stopni z termoobiegiem (lub 175 stopni bez - grzałka góra-dól). Wyłożyć tortownice papierem do pieczenia.
Wszystkie suche i mokre składniki ciasta czekoladowego oddzielnie połączyć i do suchych powoli dodawać mokre mieszając, nie używając miksera. Wyłożyć ciasto na tortownice.
Przygotować jasne ciasto. cukier i mąkę wymieszać i dodawać stopniowo mleko i mieszać, ciasto musi być bardzo gęste.
Gdy jasne ciasto bd gotowe łyżką wykładać na ciasto czekoladowe robiąc nierówne "łatki" i na koniec wstrząsnąć blaszką.
Dać do piekarnika i piec ok 40-45 min, do suchego patyczka. Ostudzić (nie trzeba całkowicie) i można przełożyć lub zostawić suche.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz